Drogie Językowe Rozterki! Odbywam właśnie praktyki w sądzie, w którym kobiety-sędziów nazywa się po prostu sędziami. Zwracam się zatem do mojej opiekunki praktyk: Pani Sędzio, a kiedy o niej opowiadam, mówię: byłam u Pani Sędzi. Zwrócono mi jednak uwagę, że w tym właśnie Sądzie asystenci mówią: byłam u Pani Sędziego. To poprawnie?
Aniu, rzeczownik „sędzia” jest dwurodzajowy. Ma tę samą formę mianownika w rodzaju męskim i żeńskim (pan sędzia, pani sędzia), ale nie odnosi się to do pozostałych przypadków – odmiana przez przypadki przebiega więc już w każdym rodzaju po swojemu:). Męski sędzia odmienia się przymiotnikowo: sędziego, sędziemu, sędziego, z sędzią, o sędzim, sędzio. Żeński sędzia, czyli pani sędzia, odmienia się rzeczownikowo (wg deklinacji żeńskiej): sędzi, sędzi, sędzię, sędzią, sędzi, sędzio. Zupełnie nieuzasadnione jest wyrażenie „panią sędziego” – bo oznacza to, że wykorzystujemy w nim żeńską odmianę wyrazu pani i męską odmianę wyrazu sędzia, a przecież forma żeńska istnieje.